Wednesday, April 10, 2013

Dzień Drugi - środa, 10 kwietnia 2013 / Day 2 - Wednesday, 04/10/2013


Pięknie może wyglądać położone 209 metrów poniżej poziomu morza jezioro zwane Tyberiadzkim / Galilejskim / Genezaret. Dzisiaj rano gdy pierwsze promienie słońca przedarły się przez chmury – tafla jeziora zlała się dosłownie z rozświetlonym niebem i zauważalna wilgoć plus mgła plus blask słońca dopełniły piękno widoku za oknem. To widok iście szokujący. Zwłaszcza gdy do przystani wpłynęła kolejna łódź stylizowana na dawne, antyczne pojazdy wodne z Galilei.

***
It was really awesome to see the first morning on the Sea of Galilee. The first sunbeams that tore the cloudy sky, then the depression and its morning lakeside humidity just made the view spectacular. Or rather shocking. Especially when we saw an ancient-like boat arriving in the haven.

Po śniadaniu sami udaliśmy się na łódź, aby móc popłynąć do Ginosar – dawnego kibucu w pobliżu Migdal, gdzie jest muzeum z przechowywaną starą, antyczną łodzią galilejską.

***
After our breakfast we got on a boat and sailed towards Migdal.

Przygotowanie do Mszy św. na łodzi na Jez. Genezaret

Na samej łodzi sprawowaliśmy Mszę św. Przed jej rozpoczęciem kapitan statku zapytał, jaką flagę mamy wywiesić – odpowiedzieliśmy, że polską. W czasie wciągania flagi z głośników popłynęła melodia hymnu narodowego. Wtedy jakoś mocniej odczuliśmy, że w tym dniu w 2010 roku tego hymnu nie wysłuchało 96 osób, które nie doleciały do Smoleńska i do Katynia. W czasie Mszy św. Kapitan uspokoił silniki i dryfując spokojnie mogliśmy złożyć Najświętszą Ofiarę.

***
Right before we began the Eucharist the captain raised the Polish flag which was pretty meaningful for us. When he played the Polish national anthem we realized that exactly three yars ago back in Smolensk 96 people were not able to hear the anthem when they died in the presidential aircraft crash.
During the Eucharist the captain of our boat "calmed the engines down" so that we could have enjoyed the beauty of the moment.

Msza św. na łodzi na Jez. Genezaret

Msza św. na łodzi na Jez. Genezaret

Msza św. na łodzi na Jez. Genezaret

Msza św. na łodzi na Jez. Genezaret

10 kwietnia - polska flaga wciągnięta na maszt łodzi...

Msza św. na łodzi na Jez. Genezaret

Po Mszy św. na łodzi na Jez. Genezaret

Po Mszy św. na łodzi na Jez. Genezaret

Po Mszy św. na łodzi na Jez. Genezaret

Po Mszy św. na łodzi na Jez. Genezaret

Po zejściu na ląd przeszliśmy przez dawny kibutz a obecnie Muzeum w Ginosar. Po dojściu do autobusu i zajęciu miejsc okazało się, że możemy jechać do Kany Galilejskiej. Po drodze więc szybko rozpoczęliśmy Różaniec – tajemnice częściowo galilejskie – tajemnice Światła. Kana Galilejska powitała nas raczej po arabsku. Wysiedliśmy z autobusu i ruszyliśmy w górę w stronę kościoła. Po drodze minęliśmy Kościół Św. Bartłomieja z Kany, także szkołę podstawową i świetnie mówiących po polsku arabskich sprzedawców różnych rzeczy.
Przed wejściem do kościoła jeszcze skręciliśmy do sklepu, gdzie mogliśmy zaopatrzyć się w wino z Kany (niestety – nie to samo, które niegdyś nasz Pan uczynił z wody i po którym to znaku Apostołowie uwierzyli w Niego i w Jego chwałę). Dosłownie naprzeciwko sklepu jest kościół, w którym mogliśmy odprawić Mszę św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej. Spotkaliśmy księdza z Meksyku z Michoacan, który wspaniale mówił po polsku i którego niniejszym pozdrawiamy!
Mszę św. przygotowała dla nas włoska siostra Franciszkanka Maryi Niepokalanej. Gdy czekaliśmy na rozpoczęcie Liturgii – do zakrystii weszli polscy księża z Archidiecezji Wrocławskiej, których też pozdrawiamy!
W końcu ok 11:00 rozpoczęliśmy Mszę św. Po kazaniu swoją przysięgę małżeńską odnowiły 4 pary. Potem zeszliśmy pod kościół, gdzie zobaczyliśmy ruiny starego kościoła. Na dziedzińcu odmówiliśmy „Regina Coeli” i ruszyliśmy do autobusu.

***
Then we got on the bus and drove to Cana of Galilee. There in the church we celebrated Mass and four married couples from our group renewed their marital vows in the place where Jesus attended the wedding and where he changed a lot of water into a lot of wine.


Msza św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Msza św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Msza św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Msza św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Msza św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Msza św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Po Mszy św. z odnowieniem przysięgi małżeńskiej w Kanie Galilejskiej

Ruszyliśmy do Kafarnaum – Kefer Nahum – wioski Nahuma. Stąd pochodził św. Piotr. Ale też – co o wiele ważniejsze – Pan Jezus uznał tę miejscowość za „swoją”. Tu widzieliśmy dom Piotra, czyli pierwszy kościół (zwany heksagonalnym). Tu zobaczyliśmy synagogę „Białą”. Tu widzieliśmy odkopane pozostałości po mieście tak umiłowanym przez Pana Jezusa.

***
From Cana we went to Capernaum - to the "Village of Nahum" (Kefar Nahum) where we saw the house of Simon Peter and the White Synagogue.



Widok na dom Piotra w Kafarnaum

W synagodze "białej" w Kafarnaum

W synagodze "białej" w Kafarnaum

Z Kafarnaum zjechaliśmy do Tabgha. W tej miejscowości - 2 ważne kościoły – Rozmnożenia Chleba (benedyktyński) i Prymatu Piotrowego (franciszkański) W pierwszym jak i w drugim wrażenie robią skały, które jako takie stanowią osnowę obu miejsc – zwłaszcza w kontekście drugiego kościoła –skała zwana „Stołem Chrystusa” to miejsce znane jako pewne jeśli chodzi o przebywanie w nim Chrystusa. To na Mensa Christi Pan zjadł śniadanie. To z niej wołał na apostołów na łodzi. To na Mensa Christi przebaczył Piotrowi.
Jeszcze wyjście na zewnątrz i delikatne opłukanie stóp w czyściutkich wodach jeziora Galilejskiego i możemy wracać do hotelu!

***
Then we went to Tabgha where Jesus multiplied the bread. 
We also visited the church of the Petrine Primate just on the shore of the Lake.


Przy kościele Rozmnożenia Chleba w Tabgha

W kościele Rozmnożenia Chleba w Tabgha

Przy kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha

Przy kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha

W kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha - widok na "Mensa Christi"

Przy kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha

W kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha - widok na "Mensa Christi"

Przy kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha


Przy kościele Prymatu Piotrowego w Tabgha

No comments:

Post a Comment